Strony

czwartek, 20 listopada 2014

Karczochowa bombka

Nie miałam ostatnio czasu na pisanie - wybaczcie. Ale już się poprawiam. Ostatnio pracuje nad światecznymi ozdobami. Troszkę ich już zrobiłam. Nie pokażę jednak wszystkiego bo większość z nich czeka na krochmal:)
Ostatnio wzięłam się za karczochowe bombki i powstała właśnie taka - niebiesko biała:)






Wybrałam 2 cm wstążkę, ale nie jestem zadowolona. O wiele lepiej robi się z 2,5 cm. Mimo pewnych niedociągnięć wyszła moim zdaniem ładnie.
Zainspirowana przez Janeczkę z bloga Janeczkowo postanowiłam zrobić szydełkowe grzybki. Robiłam je metodą prób i błędów, a oto efekt moich zmagań.





Według mnie są słodki i na pewno zrobię ich więcej:)

No  na koniec mam już oprawiony pejzaż. Bardzo ładnie wygląda. Niestety zdjęcie nie jest najlepsze, ale musi wystarczyć...


Pozdrawiam Was w ten zimny i ponury listopadowy dzień, witam wszystkich nowych obserwatorów i nadal zapraszam na moje candy.

5 komentarzy:

  1. Świetna ta bombka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombka jest fajna i ja tam nie widzę niedociągnięć, a nawet jak coś tam jest, to świadczy tylko o tym, że to handmade a nie maszyna :) Fajnie, ze widoczek doczekał się wyhaftowania i ramy, bo wygląda naprawdę efektownie!

    OdpowiedzUsuń
  3. muchomorki skradły moje serce, a jak na metodę prób i błędów wyszły rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  4. ach! ten pejzaż jest zachwycający!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione tu słowo. Wszystkie komentarze zawsze bardzo mnie cieszą. Pozdrawiam Was serdecznie...