Już w piątek wysłałam. Wreszcie gotowy czajniczek:)
Teraz zabieram się filiżankę na następnej kanwie.
A tera z innej beczki. Musze się pochwalić. Mój mąż miał w sobotę urodziny. Z tej okazji zrobiłam maleńkie kanapeczki na małe przyjęcie. Na chlebie tostowym podpieczonym w piekarniku. Wyszło mi z dwóch chlebów 80 szt. Były pyszne. Z pastami:) pieczarkową, rzodkiewkową i łososiową.
A wyglądały mniej więcej tak:)
Zainspirował mnie mój brat, który jest kucharzem, zrobił takie kanapeczki na mój wieczór panieński. Te moje nie były tak samo dobre jak jego, ale też były pyszne. Polecam na małe przyjęcia, sprawdzają się rewelacyjnie:)
Basia
(10)
Biżuteria
(5)
Boże Narodzenie
(14)
Candy
(11)
Druty
(1)
Duży format
(13)
Franek
(1)
Hafciki
(23)
Halloween
(2)
Inne
(1)
Karczochy
(4)
Kartki
(1)
Kulinarnie
(6)
Needlepoint
(1)
RR
(8)
SAL
(6)
SAL Bożonarodzeniowy
(2)
Scrap
(1)
Serwetki
(6)
Sutasz
(1)
Szycie
(1)
Szydełkowe
(15)
TUSAL 2012
(13)
TUSAL 2013
(3)
Użytkowe
(2)
Wymianki
(14)
Wyróżnienia
(4)
Wyzwania
(1)
Wzory
(4)
Zakupy
(2)
hafcik wyglada pieknie...a kanapeczki bardzo apetycznie...
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik, a kanapeczki wyglądają bardzo elegancko i bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPrzesmacznie wyglądają te kanapeczki :-)
OdpowiedzUsuńHafty jednak mają swój urok
OdpowiedzUsuńkanapki matko takie małe i ta ilość - podziwiam
pozdrawiam !!!
Kanapeczki apetyczne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńsuper kanapki, ale mi smaka narobiłaś:D
OdpowiedzUsuńKanapeczki to prawdziwy majstersztyk!
OdpowiedzUsuńHaft śliczny, a kanapeczki prezentują się rewelacyjnie. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuń